W sierpniu ubiegłego roku spotkałam trzy trzeple zielone - dwie samice i samca. Rok wcześniej (pod koniec czerwca) widziałam tylko jednego samca, zatem spotkanie trzech osobników mogę uznać za spory sukces.
Samiec (zdjęcia na końcu) nie pozwolił podejść do siebie bliżej niż na dwa metry. Siedział na szerokiej, piaszczystej ścieżce między lasem a łąką. Bardziej mogłam na niego popatrzeć niż sfotografować - trzykrotnie zmieniał miejsce, oddalając się na bezpieczny dystans.
Każdemu spotkaniu (i fotografowaniu) trzepli zielonych towarzyszyła słoneczna, sierpniowa pogoda. Słońce było tak oślepiające, że niemal nic nie widziałam na wyświetlaczu aparatu. Zdjęcia nie są zbyt udane - ze względu na nieciekawe tło i chyba zbyt krótki czas otwarcia migawki.
Kompakt Sony DSC-HX20V, którym robiłam te zdjęcia, już nie działa. Od końca października dysponuję lustrzanką Nikon D50, dzięki której wiele zrozumiałam i dostrzegłam. W kompakcie Sony nie było np. trybu A (preselekcja przysłony), zatem przysłona czy ogniskowa (w praktyce - przybliżanie zoomem) były dla mnie abstrakcją, a konsekwencje ich zmiany - niemal zupełnie ignorowane. Gdybym mogła powtórzyć te kadry tym samym kompaktem, zrezygnowałabym z trybu manualnego i fotografowała w trybie P (tryb automatycznej ekspozycji). Przypuszczam, że okazałoby się to lepszym rozwiązaniem.
No, ale mniejsza o to - kiedyś zdjęcia będą wychodzić mi lepiej, a tymczasem musi wystarczyć taka dokumentacja.
Pierwszą samicę trzepli zielonej zauważyłam 19 sierpnia na ścieżce prowadzącej do Bajorka. Po obu stronach ścieżki jest łąka, a właściwie dwie oddzielne łąki różniące się roślinnością (na końcu wpisu zamieszczam zdjęcia). Dobrze, że szłam powoli - nauczyłam się już, by wypatrując ważek poruszać się wolno i rozglądać uważnie dookoła, a zwłaszcza patrzeć pod nogi. Ważka była niemal niewidoczna wśród rzadkich kępek i źdźbeł traw, ale jej żywe jasnozielone ubarwienie (oraz rozmiary) zwróciło moją uwagę. Samica, odwrócona tyłem, najprawdopodobniej nie widziała mnie (lub spała), gdyż mogłam podejść naprawdę blisko, a ona nie ruszyła się z miejsca. Oczywiście, nie zaryzykowałam gwałtowniejszych ruchów, nie próbowałam też podejść jej z innej strony - wszystkie zdjęcia zrobiłam z tego samego miejsca, tyle, że z coraz bliższej odległości. Podczas obróbki, niektóre zdjęcia odwróciłam, i tyle.
Trzepla zielona (Ophiogomphus cecilia), samica obróciła głowę, jakby chciała na mnie spojrzeć - widoczna jest warga dolna na spodzie głowy. Nie uciekła jednak. |
Trzepla zielona (Ophiogomphus cecilia), samica - oczy ciemnozielone, zagłowie żółte, z czarnymi plamami. Skrzydła bezbarwne, żyłka kostalna żółtawa, pozostałe żyłki czarne. |
Poniżej zdjęcia samca, który nie dał się bliżej podejść. Lepsze ujęcia wyszły mi w ubiegłym roku (tutaj). Tym razem mogłam sfotografować go tylko z boku i z dość daleka.
Trzepla zielona (Ophiogomphus cecilia), samiec - intensywnie zielona barwa przedniej części ciała oraz szeroko rozsunięte oczy wykluczają pomyłkę z innymi gatunkami. |
Trzepla zielona (Ophiogomphus cecilia) - u samców segmenty odwłoka S8 i S9 są mocno rozszerzone. Plamki na górnej powierzchni odwłoka są zielone i zaokrąglone (na S 1 i 2), a dalej żółte i szpiczasto zakończone. Plamki występujące na ostatnich segmentach są jaskrawożółte. Na bokach tych segmentów znajdują się także duże, żółte plamy. Narządy analne żółte. |
A co z drugą ze spotkanych samic?
To ta z pierwszego zdjęcia, widziana od góry. Zrobiłam kilka bardzo podobnych zdjęć, nie ma więc sensu ich pokazywać. Znalazłam ją następnego dnia, na tej samej ścieżce, w miejscu oddalonym od tego pierwszego o najwyżej 10 m. Mimo, że byłam ostrożna i nie spłoszyłam samicy, po chwili ta, ot, po prostu, odfrunęła. Niedaleko - pomiędzy trawy porastające łąkę po prawej stronie ścieżki i wydało mi się, że gdzieś tam usiadła. Zbliżyłam się powoli do miejsca, gdzie trzepla zniknęła mi z pola widzenia i przez długą chwilę lustrowałam roślinność. Ha, dopiero gdy poddałam się uznając, że najpewniej nie zauważyłam ucieczki samicy i wcale jej tu nie ma, i zrobiłam krok do tyłu - nagle dostrzegłam trzeplę siedząca na łodydze rośliny. Tylko przez moment, bo przecież i ona mnie zauważyła i odfrunęła na dobre.
Co jak co, ale wypatrzenie trzepli zielonej na tle roślinności (i nie spłoszenie jej) to dopiero zadanie z rodzaju "wytęż wzrok"!
Poniżej zestawienie obu widzianych przeze mnie samic trzepli zielonej. Spotkane dzień do dniu, niemal w tym samym miejscu... A jeśli to ta sama samica??
Niestety, nie posiadam ani jednego zdjęcia, na którym kąt pod jakim fotografowałam byłby ten sam. Dlatego przy porównaniu zdjęć nie można brać pod uwagę np. różnicy rozmiarów, bo jest ona pozorna, a jedynie ewentualne różnice w kształcie znaków na odwłoku.
Nie twierdzę, że jest to ta sama samica widziana w ciągu dwóch dni, ale... cały czas właśnie to przychodzi mi na myśl.
Trzepla zielona (Ophiogomphus cecilia) - z lewej samica spotkana 19., z prawej - spotkana 20 sierpnia. |
A tak wyglądają łąki, pośród których spotkałam trzeple zielone. Ścieżka dzieląca łąki prowadzi do Bajorka oddalonego o kilkadziesiąt metrów. Możliwe, że tam właśnie rozwijały się larwy tych ważek?
Fragment łąki po prawej stronie ścieżki. To gdzieś tutaj schowała mi się trzepla zielona |
A tak wygląda łąka po lewej stronie ścieżki |
A tu, u zbiegu ścieżek, mniej więcej na granicy cienia spotkałam samca trzepli zielonej. |
Dokładny opis trzepli zielonej podałam TUTAJ. Poniżej zamieszczam nieco inny opis zaczerpnięty z Wikipedii i DragonflyPix oraz opis sprzed ponad stu lat.
Trzepla zielona (Ophiogomphus cecilia) - gatunek ważki różnoskrzydłej z rodziny gadziogłówkowatych (Gomphidae).
Rozpiętość skrzydeł od 60-78 mm, długość ciała 50-60 mm, odwłoka 35-40 mm.
Trzepla zielona jest bardzo ładną, łatwo rozpoznawalną ważka; jej ubarwienie składa się z trzech kolorów: oczy, głowa i tułów są zielone ( z wiekiem barwa ta staje się coraz jaśniejsza), a odwłok jest czarny i żółty.
U samców ósmy i dziewiąty segment odwłokowy jest rozszerzony. Samice mają z tyłu głowy dwa różki.
Jak inne gadziogłówkowate ma zwyczaj częstego siadania i jest dość ufna, co ułatwia obserwację i fotografowanie
Występuje od Europy środkowej i wschodniej do wschodniego Kazachstanu. Występuje we Francji, Niemczech i np. na rzece Pad we Włoszech. Na północy od południowej Skandynawii, przez Bałkany i północną Grecję do Kaukazu.
Imagines latają od czerwca do września.
Zasiedla wolno płynące nizinne i równinne czyste wody o piaszczystym lub żwirowatym dnie, jak większe strumienie, rzeki i kanały.
Samce zajmują piaszczysty odcinek brzegu rzeki (lub nasłonecznione skały na brzegu), czekając na samice. Samice wolą trzymać się z dala od wody, gdyż są tam rzadko spotykane.
Na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.
Poniżej opis trzepli zielonej autorstwa Józefa Dziędzielewicza, nieco uwspółcześniony:
Czoło z przodu żółtozielone, z wierzchu czarne.
Ciemię żółte, u samicy z dwoma różkami i zakończone grzebyczkiem; u nasady, z przodu z żółtą plamką.
Oczy ciemnozielone, zagłowie żółte, z czarnymi plamami.
Tułów trawiastozielony, z przodu z sześcioma cienkimi, czarnymi paskami. Środkowe, czarne paski są krótsze od zewnętrznych, na dole połączone, zbliżone bardziej do tylnych niż do przednich.
Nogi - uda żółte, z zewnątrz czarno kreskowane, piszczele czarne, z zewnątrz żółto paskowane, stopy czarne.
Żyłka naramienna (żyłka kostalna) skrzydeł - czarna, z przodu nieco żółtawa.
Znamię (pterostigma) żółto śniade.
Tło odwłoka śniado czarne, na wierzchu pierwszego i drugiego segmentu od nasady zielonożółte trzyramienne plamy; wierzch od trzeciego do siódmego segmentu z dzidowatymi, na wierzchu wykrojonymi, czarnymi plamami. Na wierzchu trzech końcowych segmentów występują małe, okrągławe, żółte plamki.
Przydatki analne samca wrzecionowate, żółte.
Długość ciała (od czoła do końca przydatków analnych) 49-53 mm [wydaje mi się, że ta wartość jest błędna, zaniżona!]
Długość przedniego skrzydła - 30-36 mm.
Występowanie trzepli zielonej - w Galicji w nielicznych miejscach, ilościowo bardzo rzadka. W okolicy Krakowa. W borku Antoniki koło Lubaczowa na północnej nizinie, na polankach i porębach, gdzie siadała na ziemi, 17 czerwca i 5 lipca schwytano 3 okazy. W okolicy Kut. Między Odrą a Duną (Dźwiną?) w Królestwie Polskim rzadka.
W okolicy Gdańska. Na Śląsku pospolita. Między Wołgą a Uralem w Rosji. W Styrii bardzo pospolita. W powiecie Nowogrodzkim, w Niańkowie na Litwie. Na wybrzeżach Bałtyku w guberni Kazańskiej w lasach widziana 9. lipca.
We Włoszech, Francji, Niemczech, Karyntii, Tyrolu, południowej Rosji, Turkiestanie, koło Irkucka na Syberii.
Jakkolwiek rozpowszechniona w wielu krajach Europy, nie wszędzie jest pospolita i występuje tylko w niektórych krajach - w jednych jest gatunkiem pospolitym, a w innych rzadkim.
I do kompletu - skan oryginalnego opisu:
Opis trzepli zielonej - "Ważki Galicji i przyległych krajów polskich" Józefa Dziędzielewicza z 1902 r. (str. 98-99) Na początku XX w. łacińska nazwa tego gatunku była inna. |
Opis trzepli zielonej - "Ważki Galicji i przyległych krajów polskich" Józefa Dziędzielewicza z 1902 r. (str. 98-99) |
Słowniczek pojęć stosowanych przez Józefa Dziędzielewicza - LINK
źródło 1, źródło 2, źródło 3,
25.346
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz